Blog Albisa
Sięgając po kubeczek soczystych, rubinowych żurawin, możesz nie zdawać sobie sprawy z faktu, że te małe owoce skrywają w sobie niewiarygodną paletę zdrowotnych dobrodziejstw. Dziś, choć na zewnątrz może panować szaruga, przyjrzyjmy się bliżej temu malutkiemu cudowi natury, który potrafi nie tylko rozpieścić kubki smakowe, ale również przynieść ulgę i pozytywnie wpłynąć na nasze samopoczucie.
Przemieszczając się po pełnych wirów obowiązków dniach, nasi organizmy prowadzą nieustanną walkę z wolnymi rodnikami, które są produktem ubocznym naszego metabolizmu, a także czynnikiem przyczyniającym się do starzenia oraz wielu stanów chorobowych. Tutaj właśnie na scenę wkracza żurawina, bagatelizowany często bohater, który w swoich skromnych rozmiarach kryje ogromną, wręcz fenomenalną ilość antyoksydantów, mających zdolność neutralizowania szkodliwego działania wspomnianych rodników.
Nieustająco poszukując sposobów na naturalne wzmocnienie naszego zdrowia, nie możemy przechodzić obojętnie obok korzyści, jakie żurawina przynosi naszemu układowi moczowemu. Przez lata, babki i prababki zalecały sok z żurawiny jako remedium na infekcje dróg moczowych, a współczesna nauka potwierdza ten ludowy przekaz. Kompoty i soki żurawinowe, bogate w proantocyjanidyny typu A, mają zdolność przeciwdziałania przyczepianiu się bakterii E. coli do ścian pęcherza moczowego, co z kolei zapobiega rozwijaniu się uciążliwych infekcji.
Jeśli zastanawiasz się, jakim śladem na zdrowotnej mapie rysuje się żurawina, zwróć uwagę na niezwykle korzystny wpływ tych owoców na kondycję serca. Dzięki obecności związków polifenolowych żurawina działa jak balsam regulujący poziom „złego” cholesterolu LDL, a tym samym redukując ryzyko powstania chorób sercowo-naczyniowych. Przy tym wszystkim, nie można pominąć faktu, iż te niewielkie jagody pomagają w utrzymaniu elastyczności naczyń krwionośnych, co również przyczynia się do lepszego krążenia.
Gdy zbieramy się do wyjścia na poranny spacer, zazwyczaj pamiętamy o tym, aby zadbać o higienę jamy ustnej. Warto jednakże wiedzieć, że żurawina posiada także moc zapobiegania próchnicy, co oznacza, iż jej spożywanie może być cennym sojusznikiem w dbaniu o piękny uśmiech. Substancje zawarte w żurawinie utrudniają przyleganie szkodliwych bakterii do powierzchni zębów, co zmniejsza ryzyko tworzenia się płytki nazębnej oraz kamienia.
Przedzierając się przez zadania dnia codziennego, często zapominamy o tym, by odpowiednio zatroszczyć się o nasz układ trawienny. Jeżeli więc łakniesz sposobu na wzmocnienie bariery ochronnej żołądka, spostrzeżesz, że żurawina może być pomocna również w tym aspekcie. Niekiedy niepokojące bakterie H. pylori próbują zasiedlić ścianki żołądka, co prowadzi do rozwoju wrzodów. Te czerwone jagody są niczym tarcza, która może pomóc zniwelować szanse przyczepienia się tych bakterii, zmniejszając tym samym ryzyko powstania wrzodów.
Za sprawą swych właściwości, żurawina może także wkroczyć do akcji jako godny partner w walce z cukrzycą oraz insulinoopornością. Pomimo swojej naturalnej słodyczy, owoce te mają niski indeks glikemiczny, co sprawia, iż są pełnowartościowym elementem diety dla osób zmagających się z trudnościami w regulowaniu poziomu cukru we krwi. Odpowiednio wplatając żurawinę w nasz jadłospis, możemy wspomagać równowagę glikemiczną, unikając przy tym nagłych wahań cukru.
Świadomość wagi żurawiny w naszym codziennym pożywieniu rośnie z każdym dniem, a naukowcy nieustannie odkrywają nowe korzyści płynące z jej spożycia. Lecz trzeba pamiętać, by wybierać produkty zawierające żurawinę w jak najmniej przetworzonej formie, ograniczając spożycie słodzonych soków i konfitur, które mogą zawierać dużą ilość dodanego cukru. Należy więc poszukiwać opcji pozwalających czerpać maksimum korzyści zdrowotnych tych owoców bez dodatkowych kalorii.
W realiach naszego nieustannie przyspieszającego życia, gdzie czas zdaje się uciekać nam przez palce, warto jest zatrzymać się na chwilę i zadumać nad prostymi, naturalnymi produktami, które natura hojnie nam ofiarowuje. Często pomijane w codziennym biegu, właśnie te niewielkie skarby mogą naszą codzienność uczynić znacznie zdrowszą i, co więcej, bardziej radosną. Wszak to, co jemy ma kolosalny wpływ nie tylko na nasze ciała, ale także na nasze ducha.